środa, 30 lipca 2014

Ukamienowanie

Biegnę
martwa skóra stóp powoli się rozcina
te kamienie są zbyt ostre, zbyt idealne [...]
zbyt zabójcze
to moja krew, czyjś pogrzeb
kamienują mnie?
tutaj już nikogo nie ma
PRZESTAŃCIE
dlaczego nic nie słychać?
przestańcie! już dość!
przestałem
w końcu to do mnie dotarło


Biegnę
chciałbym przyspieszyc, ale opadłem z sił
zabrakło mi tchu, by przepłynąć pod tym mostem
zmoczyłem skrzydła, więc nie mogłem spojrzeć z góry
stopy nie czują bólu, nie czuję ich w ogóle
ciekawe czy już odpadły?
raczej nie
są ciągle na miejscu
one jedyne bezinteresownie prowadziły mnie przez to piekło
i prowadzą nadal
w końcu to do mnie dotarło


Tańczę na tarczy zegara, wyganiając wskazówki przed siebie
Biegnę przez świat, który już światem nie jest
Godzina dziesiąta wybija na ścianie CIERPIENIE
Ten dom wciąż dźwiga me brzemię
Ja jestem tym domem
To ja rzuciłem kamieniem

piątek, 11 lipca 2014

To przykre

Nie potrafię zrozumieć czym jest przeszłość, nie widzę sensu w przyszłości, nie potrafię się odnaleźć w teraźniejszości. Po prostu taki jestem. I choćbyś włożył nie w nawias, to ja i tak zawsze zostanę poza nawiasem. Nie potrafię oddychać zza sztywnych ram ucisku, jaki kładzie na mnie rzeczywistość. Nie potrafię przestać nadużywać wyrażenia nie potrafię. To takie denne, psuje cały obraz. Nie chcę być Pollockiem. Ale kogo dzisiaj obchodzi jeszcze kontekst? Lepiej obramować formułę, na którą elita tego świata będzie patrzeć z podziwem. Ukryty sens w bezsensie? Takie to prawdziwe, przykre. Sens ma tylko pomysł na bezsens z nibyukrytym sensem. Nie dam się zamknąć w klatce, przeszedłem tę fazę ewolucji już dawno. Wielu jeszcze nie, przykre. Cieszę się, że bolą mnie nogi, kiedy widzę ludzi na wózku. Cieszę się, że mam opryski na twarzy, kiedy widzę ludzi potrzebujących przeszczepu. Cieszę się, kiedy widzę radość w oczach człowieka, który właśnie stracił obie ręce, prawdopodobnie odzyskał wzrok. Mimo swoich wszystkich wad cieszę się, że żyję. Pomagam innym, bo wiem, że zobaczę szczęście na ich twarzy. Czy to takie śmieszne? Przykre. Zbyt wiele spraw jest przykrych w tym świecie pełnym nonsensów. Zbyt wiele nonsensów opanowało tych, którzy już dawno dali się zamknąć. Powieki już dawno opadły. Oni nie rozumieją zbyt wielu rzeczy...

Przykre.

czwartek, 10 lipca 2014

Bo

Odłożyłem liczydło na bok, bo nie chciałem więcej musieć liczyć
Odsunąłem od siebie marzenia, bo sprzedałem zegarek za bezcen
Znów zgubiłem sens w dziurawych kieszeniach spodni utkanych z rzeczywistości
Marny ze mnie krawiec, bo pomyliłem nici.
To przecież nie ta igła
Przegrałem ten pościg, bo nie znalazłem przyczyn
Zgubiłem się w szwach
I doszyłem jej skrzydła
jak zwykle wychodząc z niczym

Wszystko próbuję zrobić przed bo, bo bo mnie dawno przerosło
Poleciałem w kosmos, bo ujrzałem gwiazdę bez bo
Znalazłem tam wszystko tak po prostu
Nie potrafię latać
więc zrobiłem tylko jeden krok

Chciałem coś powiedzieć, ale zapomniałem znaczenia liter
Chciałem coś wykrzyczeć, ale zapomniałem co to głos [popatrz]
Już nic nie zrobię niemym krzykiem
Naprawdę chciałem coś powiedzieć, bo...