środa, 18 lutego 2015

Dziennik Toma Riddle'a

pesymizm życia
brak złudzeń w okresie
rozwinięcie jest brakiem
a wszystko jest czyste

spisane kartki
niewidocznym atramentem
nie ma nawet czego zatrzeć
czy poprawić innym piórem

tusz ucieka w fakturę
litery boją się prawdy
układając się w słowa
pozornie bez znaczenia

tworzyć a kreować
próbować ciągle na nowo
mały mit upada
zwiędło przekonanie

podlewane nadzieją
potrafi być jak feniks
tuczony na rzeź
przeklętą ironią losu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz