czwartek, 23 stycznia 2014

Śnij

Wzniosę się na skrzydłach tak po prostu
Ucieknę od tego co mnie niszczy i zabija
Ale... nie potrafię zostać w górze
Jeden krok w tył i jeden krok w przód
W ruchu bez ruchu
A miłość mnie omija


Krzyknę na wietrze, niech poniesie te słowa
Krzyknę bez głosu, wydobywając dźwięk
Znów stoję na nieznanym szlaku
Ja chciałem tylko móc kogoś pokochać!
Pragnąłem wierzyć
A to był tylko sen...


Pozwól mi choć raz naprawdę spojrzeć
Zbadać wzrokiem to co najpiękniejsze
Nie mam sił już leżeć
Aniele, pomóż mi wstać i się podnieść
Szukałem siebie
Znalazłem tam Twoje serce


Nie trzymaj mnie znowu w górze,
Na dole daj mi się wznieść
Chcę wytrwać tam jak najdłużej
Nim skończę ten piękny sen

Jest przecież tak wiele nieodkrytych miejsc
Chciałbym Cię zabrać w jedno z nich

A Ty
Po prostu tu przyjdź...
Po prostu śnij...

Śnij ze mną ten piękny sen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz