środa, 9 września 2015

niebanalna geometria

zgasło światło, co otula mrok
uliczkami miasta płyną łzy
w tamtą stronę zrobiłem krok
na skrzyżowaniu stałaś Ty

pamiętam zbyt dobrze a nie chcę
bo po co się taplać w nieszczęściu?
myślałem, że znajdę tam szczęście
znalazłem się w innym miejscu

kupiłem mieszkanie z balkonem
zamknąłem na cztery spusty
wmówiłem sobie, że koniec
do dzisiaj dom stoi pusty

zamknąłem się w środku od środka
lecz zapomniałem o oknie
niełatwo jest się tam dostać
gdy spędza się życie samotnie

dziesiąte piętro w wieżowcu
a jednak ktoś puka w szybę
lecz i tak koniec końców
nie było to wtedy prawdziwe

zamknięty od środka w środku
otworzyłem na oścież okno
bo przecież w środka ośrodku
trzeba potwierdzić je kropką

leciałem tak dziesięć pięter
pewnie spytacie się po co
spadłem do środka na miejsce
skąd wyruszyłem dziś nocą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz